sobota, 23 lipca 2011

Hospitalera w Grañón!

I znów Camino! Tylko tym razem będę tam w nieco innej funkcji - jako hospitalera w opisywanym przeze mnie we wspaniałych wspomnieniach Grañón! Czyli czas się odwdzięczyć za otrzymane rok temu w Drodze dobro i będę teraz "z drugiej strony" pielgrzymowania - hospitalero jest osobą, która przyjmuje w schronisku wędrowców Drogą św. Jakuba, opiekuje się nimi, dba o przybyłych i o samo miejsce. W Grañón, gdzie atmosfera jest niesamowita, ciepła, gościnna i pełna miłości, dodatkowo przyrządza się wspólną kolację wraz z pielgrzymami z całego świata i prowadzi wspólną modlitwę. W tej małej, położonej wśród słoneczników wiosce na granicy regionów La Rioja i Castilla y León spędzę piętnaście dni w pierwszej połowie sierpnia, służąc jak mogę strudzonym wędrowcom. Stamtąd udaję się na Światowe Dni Młodzieży do Madrytu.
Czas na kolejną hiszpańską przygodę!

13 komentarzy:

  1. Olu, dziękuję Ci,że podzieliłaś się swoimi wspomnieniami,bardzo dobrze mi się je czytało. Twój blog świetnie oddaje atmosferę Camino i naprawdę dodaje odwagi;)Szkoda, że to już koniec...
    Pozdrawiam
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie mojej imienniczce :) Bardzo się cieszę, że komuś podobały się moje wspomnienia z Camino, a jeszcze bardziej, że mogą sprawić, że ktoś sam wyruszy na Szlak! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak wrażenia po ŚDM :)?

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę chaos :) ale wrażenia oczywiście niezapomniane!

    OdpowiedzUsuń
  5. Może organizacja nie była zawsze perfekcyjna, ale żadnej "imprezy" nie można do tego porównywac:)
    Przed ŚDM byłem na Dniach w Diecezjach. Tak się złożyło, że byłem w Astordze, przez którą przebiega chyba szlak Francuski i jednego dnia wyszliśmy na szlak Jakubowy. Było to tylko z 15 km, ale to pozwoliło utwierdzic mnie w przekonaniu, że kiedyś musze wyruszyc w drogę:) (troszeczke dziwnie to wyglądało kilkaset osób na szlaku:)) Następnego dnia, juz autokarem pojechaliśmy do Santiago (obiecałem memu imiennikowi Jakubowi, że jeszcze go kiedys odwiedze, tylko przyjdę na piechote:)
    Teraz pozostaje, tylko zbierac pieniądze na bilet do RIo :)

    Pozdrawiam.
    Jakub

    OdpowiedzUsuń
  6. No, w Rio na pewno też będzie niesamowicie :) jakby tak się udało... a słyszałeś może o propozycjach, żeby w 2015 ŚDM były w Krakowie?;)
    Natomiast jeśli chodzi o Camino to koniecznie musisz się wybrać !!! Jeśli już przechodząc kawałek zasmakowałeś trochę tej atmosfery to wyobraź sobie jak idziesz całą trasę, sam, spotykając innych pielgrzymów z różnych krajów... to są bezcenne doświadczenia, no a tym bardziej jak sam Santiago jest Twoim patronem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę powodzenia w odnalezieniu się w nowej roli :)

    Nie wiedziałam, ze studiujesz filologię hiszpańską pisząc na blogu o Andaluzji, że już zaliczyłam hiszpański.. zaliczyłam, ale dla mnie to tylko lektorat i to pierwszy semestr! Powodzenia na sesji!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki Asiu!:) wzajemnie, powodzenia!
    Dla mnie hiszpański to przedmiot wiodący na studiach, ale egzamin dopiero na koniec roku, więc w tym semestrze był najmniejszym problemem :) cała reszta wciąż przede mną. Powodzenia w sesji i dalszej nauce najpiękniejszego języka świata :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie zostało jeszcze jedno zaliczenie z seminarium z językoznawstwa.. Masakra =) A co do najpiękniejszego języka.. to może jeden z dwóch najpiękniejszych =) ja lubię "mój" włoski!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. O, czyli też filologia?:) No zgodzę się, włoski też jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak, filologia :) ale włoska :) Oba języki są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej Ola, czy moge Cie prosic o email kontaktowy do osoby zajmujacej sie naborem hospitalerow? Dostalam wizytowke od siostry zakonnej w Leon, ale gdzies ja zgubilam:( Ala

    OdpowiedzUsuń
  13. Jasne, na tej stronie są podane adresy mailowe: http://www.caminosantiago.org/cpperegrino/hospitaleros/cursos.asp i też wiadomości o kursach. Możesz też napisać bezpośrednio do szefowej anahosvol@caminosantiago.org pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń